wrz 06 2005

HEIL


Komentarze: 3

A więc licealista....

Tak zostałem licealista... o boszze:D

Moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Wakacje, niestety, minęły szybko i nie zdąrzyłem ich poczuć. Jaka jest moja nowa klasa? Nie powiem żeby pierwsze wrażenie było pozytywne. 30 (!!!) dziewczyn i 6 chłopaków. ble! a jednak po tych kilku dniach uważam że dokonałem właściwego wyboru. Ludzie sympatyczni, nauczyciele mam nadzieje wspaniali. Mogę już stwierdzić że historyk jest 50000000 razy lepszy od tamtego. W klasie atmosfera jeszcze napięta, myślę że minie chwila (kilka imprez) i wszystko bedzie ok.:) Lekcje po niemiecku, tego sie boje najbardziej. matma po niemiecku, fiza po niemiecku, chemia....:P brrr. Widać, że mamy wymagającą klasę, widać że poziom jest inny. Bedzie ciężko, będziemy sie starać...

gothard : :
neila
08 września 2005, 18:24
a ja zaczynam coraz bardziej lubić moje gimnazjum. Nauki co niemiara, ludzie miejscami trochę dziwni, ale... coraz łatwiej odnajduję się w tym szicie. No i mam pewność, ze poziom z cała pewnością jest wysoki...
Moim zdaniem lepiej jest być średnim pośród wybitnych, niż wspaniałym w samochodówce czy innej szkole zawodowej, prawda?
cocosanka
08 września 2005, 06:42
co racja, to racja... zawsze wrzuca się na nauczycieli, których się nie lubi. a co do poziomu w naszej szkole... niski to on na pewno nie jest...a to,że jesteś masochistą i poszedłeś do szkoły z wykładowym niemieckim to już twoj problem. pozdrawiam.
Martunia P.
06 września 2005, 21:02
No wiesz, u nas poziom nie był taki zły, a na Machlasia wrzucasz, bo go po prostu nie lubiłeś, w takim wypadku KAŻDY nauczyciel, byleby inny będzie świetny:) no ale mam nadzieję, ze sobie poradzisz na tych szwabskich lekcjach..kto wie, moze nawet maturę będziesz ze szwaba zdawał...:) no, zobaczymy, pozdrawiam i całuję Jasia ;P

Dodaj komentarz