gru 22 2005

Feminizm


Komentarze: 6

Feminizm? Ostatnio naszła mnie pewna myśl, co do feminizmu i szowinizmu męskiego. Obserwujemy w naszym społeczeństwie pewne procesy, które są po prostu dziwne! Jeśli zauważamy pewną kobietę, która manifestuje przeciwko dyskryminacji kobiet ( która tak naprawdę nie istnieje już) uważamy ją jako walczącą emancypantkę, natomiast mężczyzna który odważył by się zaprotestować, od razu posądzony by został o jak najgorsze cechy. W Warszawie i innych miastach Polski tworzone są restauracje „tylko dla kobiet”, nie wyobrażam sobie moi państwo, że kiedykolwiek powstanie restauracja „tylko dla mężczyzn”. Zaraz środowiska feministyczne objechałyby sam projekt, zamysł takiegoż miejsca.

 

Chciałbym powiedzieć coś pewnej osobie: Zastanów się co ty wyprawiasz! Ranisz siebie i innych, zachowujesz się wobec nich arogancko i pyszałkowato. Jeżeli sądzisz, że świat kręci się wokół cIEBIE to się grubo pomyliłaś! Powinnaś przeprosić Kasię bo zachowałaś się wobec niej skrajnie niegrzecznie! Co tY w ogóle sobie wyobrażasz??!! Jak śmiesz zawiadywać swoją klasą jakby był to twój własny folwark. Jesteś chamska i bezczelna. Jeśli uważasz się za lepszą od innych to pomyśl 3 razy zanim napiszesz cokolwiek a 15 zanim coś powiesz. Nie chce nikomu prawić kazań, bo nie od tego jestem, poza tym nie mam do tego uprawnień, ale mnie też powinnaś przeprosić. Po prostu przesadziłaś. Jak śmiesz nazywać się katoliczką jeśli wyprawiasz takie rzeczy! Tym tylko zniechęcasz ludzi do wiary i do swojej osoby.

 

 

 

 

 

gothard : :
cocosanka
27 grudnia 2005, 21:39
nie ma jak bać się krytyki... nasywa mi się tylko jedno słowo... TCHÓRZ..
czarna-róża
24 grudnia 2005, 01:46
wyczerpująca odpowiedź :]
madelle
23 grudnia 2005, 22:38
:D
23 grudnia 2005, 09:08
:]
czarna-róża
23 grudnia 2005, 00:59
nie słowo wymagania nie pasuje, kryteria. Dużo lepiej.
czarna-róża
23 grudnia 2005, 00:58
Widzę kofanie, że się mnie nie posłuchałeś :] A szkoda. Dziwie się też madelle, ale ona jest duża i wie co robi. Ja na jej miejscu powiedziałabym, że nie mamy po co się godzić. Jak dwa statki już nigdy nie zawitamy w jednym porcie. Lecz ona jednak chce, byście przynajmniej mogli przepływać obok siebie. Her choice.
Wiesz, nazwanie mnie \"dziwną\" jest najprostrzą rzeczą jaką można zrobić. Bo dziwną i mocno dziwną, lub bardzo dziwną, może być każda. Każda, która nie podpasowywuje się pod twoje, wymagania. Co twoim zdaniem oznacza słowo dziwna? Bo jeśli to, że nie jestem jak każda inna, to wiesz kofany, nazwałabym to indiwidualnością. Czymś specjalnym, a nie \"dziwnym\". A twojej notki nie skomentuje... bo po trochu, gdzieś tam odrobinkę w głębi, jestem feministką. Ale nie amazonką, bo wy faceci jesteście przydatni. Niestety, nie wszyscy to czegoś więcej niż fizycznego wykorzystania. Nie którzy nawet do tego się nie nadajecie :]
Cóż... mocno dziwna

Dodaj komentarz