maj 03 2005

smutek


Komentarze: 5

Niestety, jak wszystkich (wcześniej czy później )dopadł mnie smutek. Nie wiem czy to z powodu jutrzejszej szkoły:( czy też MELANCHOLJI jaka zapanowała wśród moich znajomych, no ale cóż. Jest jak jest. Szukam biletów na koncert DragonFace ale jakoś mi nie wychodzi. Ogólnie bez sensu. Czy ktoś odpowie mi na pytanie czemu NIEKTÓRZY maja bzdurne problemy, i staraja zwrócić na siebie uwagę wszystkimi dostępnymi metodami? Ta......ogarnia mnie złość gdy widzę, słyszę i myślę o takich ludziach a z drugiej strony czasem są to osoby nam bliskie....:( I jak tu to pogodzić? zaiste konflikt tragiczny.

gothard : :
05 maja 2005, 15:21
Czy pan mówi o mnie?! Nio cóż...to, ze nie chciałam z nikim rozmawiać o tym, co się stało to raczej moja sprawa i mój problem...to, ze nie chciałam obarczać nikogo miomi problemami to też moja sprawa, a to, że uważasz, że się nad sobą użalam, to jush twoja sprawa...dla mnie to w żadnym stopniu nie była sprawa małostkowa i nie masz prawa tak mówić zwłaszcza, że nie wiesz, co się stało...biedactwo, spodziewałeś się, że powiem ci o wszystkich moich problemach, skoro nawet qmpe o nich nie wiedzą?! zaiste żałosne...:]
04 maja 2005, 21:33
Ekhym..więc Janku..nie będę tu nic (narazie) komentować..tylko zamieszczę mą krótką refleksję.a mianowicie......przekonales mnie do zalozenia bloga..hiehie..(mam nadzieje,ze nie spodziewales sie czegos glebszego,ale wlasnie wrocilam z basenu i jestem z lekka padnieta;P). I moglbys zamiescic fotke jak np.leze na Tobie tzn. chcialam powiedziec jak probuje odebrac Ci moj tel.=} ;P jest smieszne;) I jeszcze do czarnej rozy..ekhym..wypraszam sobie nazywanie \"laska\" ;) a mialo byc krotko..;P
panna-niewidoczna
03 maja 2005, 21:12
żaden problem nie jest bzdurny.
konflikt zaiste tragiczny,
ale rzeczywiscie - ludzie starają sie zwrócić na siebie uwagę otoczenia, znam wiele takich osób.
czarna-róża
03 maja 2005, 19:20
wiesz kochaniutki, patrzyłam tak na te twoje zdjątka i dam ci radę, zetnij włoski na troszeczke krótsze i będziesz wyglądał na prawde spoko ;) a ta laska z którą się rozstaliście, to nawet jakoś straszie ładna nie jest, nie ma co żałować =] wiem, jestem okropna... ;)
03 maja 2005, 15:02
Może zwyczajnie dla nich te problemy nie są takie małostkowe?

Dodaj komentarz