Dzien jak...
Komentarze: 4
:/ mamy jutro olbrzymią klasówe z histy a mi sie uczyc nie chce:(. Chciałem ustrzec się przed tym by na mojego bloga wchodziły osoby z mojej klasy ale jak sie już przekonaliście nie jest to możliwe:(. A jednak... ilekroć patrzę na tę dziewkę to mi się serce kraje, waćpanny krasne lica, i....<śmiech> inne atrybuty... :P cożem jej zawinił żem nie jest łysy i hh nie słucham:/. A teraz nowość...odkryłem że lubię jeden zespół rap: Die Fantastichen Vier.:P <lol>
swój adres dałam paru zaufanym osobom, dokładnei przyjaciołkom, które zapewne nie dadzą komuś innemu (mam taka nadzieję, nie chcę montować hasła:/)
Potrzymam za Ciebie kciuki, jeśli chcesz. Zresztą... napewno pójdzie Ci dobrze.
Wiesz... hh (czyzby chodziło o heavy hardcore?:D)
zawsze można zacząć słuchać. Głowę zgolić, też można. I na język ciśnie się tylko jedno pytanie: czy warto? jeśli twierdzisz, ze tak, nic nie stoi na przeszkodzie...
Czyżby komentarz był dłuzszy od notki? Przepraszam za piasnie głupot, jakoś tak się rozgadałam :D
Dodaj komentarz