cze 12 2005

wrrrauu:D


Komentarze: 6

Nie, bynajmniej to nie odgłos kota a tym bardziej tygrysa. To dgłos jaki wydaje z siebie Triumph triple speed. Gratko nie wiem jak ci dziękować, to co zrobiłaś było najlepszym przeżyciem jakie do tej pory miałem.

Triumph nie wygląda aż tak imponująco. Od taki sobie motor, a jednak:D Zachwyciłem się gdy facet na streetfighterze zroblił wheeli a potem walną stopke. Byłem zachwycony. A to co potem się stało przeszło moje najśmielsze oczekiwnia a wszystko dzięki gratce. Koleś podjeżdża i mówi coś w stylu "D'ya wanna ride?" a ja mu na to "Jawohl". I tak przejechałem się kawałek maszyną wszech czasów:) ech.... aż się rozmarzyłem. Jutro sprawdzian z historii:/ masakra jak dla mnie:(. ucze się więc kończę już notqe:)

Jeszcze jedno:

Odezwa!Do wszystkich których czymkolwiek uraziłem. Serdecznie was za to przepraszam i jak mawia pani N.spalmy za sobą mosty:D. Może nie wszystko jest tak jak być powinno, może nie zawsze jam winien ale na głupotę nie ma rady:) Nie każdy jest idealny, nawet osoby którym się wydaje że są "nieomylne" popełniają błędy. Dzięki gratko za udany wieczór. Aluve

gothard : :
I>
13 czerwca 2005, 20:10
no, masz szczęscie, ze mi zaufałeś, bo nie wklejam tego fr rozmowy o jaki mi chodziło, ale myślałam, ze na prawde przepraszasz...widać to był tylko taki chłyt materkingowy...no cóz...mój błąd...myślałam, ze masz szczere intencje...:/
13 czerwca 2005, 16:37
jeszcze jedno: masz naprawdę piękne zdjęcie:D
madelle
13 czerwca 2005, 11:10
heh, marzy mi się taki motor... i przystojny motocyklista na motorze...wrauu (mruczenie rozmarzonego kota)
13 czerwca 2005, 07:36
nie ma za co to była dla mnie czysta przyjemność. Jeżeli chcesz jeszcze raz to tak mniej więcej za miesiąc:)
12 czerwca 2005, 21:34
Nie popełniłem żadnego błędu. Może tylko jeden a mianowicie taki że zaufałem tobie
I>
12 czerwca 2005, 21:31
No wiesh...nie wiem, czy to nie powinno być w cudzysłowie, o czym sam mówiłeś, zwłaszca, jeśli nie rozumiesz swojego błędu i chcesz przepraszać z czystej chęci, żeby mieć święty spokój...nie mówię, że wszystko to moja wina, ale chyba nie jestem sama:D zobaczymy, jak to będzie...szkoda tylko, ze w ogóle to wszystko miało miejsce...a o tym \"nieomylnym\" zwrocie...dosć to jest mi bliskie...:) i zdania nie zmienię;P

Dodaj komentarz