Komentarze: 2
Zerwałem się o 7 rano!!! To chyba rekord jeżeli chodzi o mnie. Zwykle po "nocce" nie mam na to siły, ale cóż w taki piękny dzień!!! Rozkochałem się na nowo w książkach, wczoraj ogarnął mnie szł zakupów:) Kupiłem sobie "Gułag" i "Legion Potępieńców", książki dla mnie przeynajmniej rewelacyjne bo opowiadające o mojej kochanej teamtyce. Dzisiaj gdy wreszcie posiliłem się oddałem się w wir lektury, nawet nie pamiętam kiedy tak cudownie się czułem. No nic. Aktualizuje antywirusa bo mnie trojany odwiedziły:) Niedługo wyjeżdżam w góry, a jusz nie moge się doczekać:)