Archiwum 19 czerwca 2005


cze 19 2005 TRÓJLICOWOŚĆ
Komentarze: 39

Byłem na imprezie u mojego kolegi. Nie mogę się na nic uskarżać ale...no właśnie ale... Nie chcę również obgadywać nikogo ale...

Nie widziałem jeszcze równie "zgranej" klasy, nie widziałem dotąd równie "miłych i sympatycznych" dziewczynek. I bynajmniej nie jestem męskim szowinistą, ale wydaje mi się że osoby płci męskiej są dużo bardziej sympatyczne. Po pierwsze nie są fałszywi (przynejmniej nie znam takich) a po drugie nie okłamują siebie nawzajem.

Scenka obyczajowa: Przeciąganie liny, 2xdziewczyna vs.1chłopak. Do liny podchodzi M. a jedna z dziewczyn do drugiej:"Ja z tym idiota nie chce sie siłować", po czym z uśmiechem na ustach podaje mu linę.

Scenka obyczajowa numer 2:Taka jedna biega od chłopaka który wykręca jej ręce do drugiego który na nią wjeżdża i zarzuca mu się na szyję. Z uśmiechem na ustach, piszczy z radości.

Moje  flaki wykręcają się na widok czegoś takiego...a wiecie co jest najgorsze? To, że one się poobrażały na końcu:/

gothard : :